za oknem sypie śnieg. choć jakaś namiastka zimy.kolejne dni spędzane na ściance. dni dzięki którym widzę pełen progres. to dobrze. trzeba wierzyć w siłę,w która nas drzemia. czasem potrzeba czasu, by ją obudzić. mi się chyba udało.
***
ostatnio doszłam do wniosku, że jeśli miałabym umrzeć to w skałach. może i prosto z mostu, ale szczere.